czynić się
  • conditio czy condicio?
    4.07.2003
    4.07.2003
    Szanowni Państwo,
    proszę o wyjaśnienie, która z łacińskich form oznaczających warunek konieczny jest poprawna: conditio sine qua non (taką pisownię znaleźć można w Nowym leksykonie PWN) czy condicio sine qua non (wersja przyjęta w Wielkim słowniku wyrazów obcych PWN). A może obie są poprawne?
    Podobne wątpliwości budzi pisownia słowa condicionalis (wg Wielkiego słownika wyrazów obcych PWN) i conditionalis (wg Wielkiego słownika ortograficznego PWN) – czy również tutaj obie formy są poprawne i mamy po prostu do czynienia z „ewolucją” w zakresie filologii klasycznej (w różnych słownikach łacińsko-polskich na określenie polskiego warunku znalazłem obie formy: conditio i condicio). Jeśli poprawne są obie formy, może warto by to w kolejnych wydaniach słowników odnotować?
    Z pozdrowieniami
    Stanisław Danecki
  • Czasownik chędożyć i jego wulgarne znaczenie
    25.10.2018
    25.10.2018
    Szanowni Państwo,
    jak to się stało, że pierwotne znaczenie czasownika chędożyć ewoluowało od staropolskiego ‘porządkować, czyścić, ozdabiać, czynić pięknym’ do wulgarnego określenia ‘odbywania stosunku płciowego’ – jedynego znaczenia, w jakim jest używany przez współczesnych użytkowników polszczyzny? 

    Pozdrawiam

    Stratos Vasdekis
  • Czas przeszły trybu warunkowego

    28.06.2023
    28.06.2023

    Temat: czas zaprzeszły.

    W jednym z utworów lirycznych zauważyłem pewne zdanie, które brzmi bardzo nienaturalnie: „Wolałbym już wcale angażu być nie dostać!”.

    Z kontekstu da się wyczytać, że podmiot liryczny wyraża żal i ubolewa nad tym, że dostał angaż. Wydaje mi się, że autorowi chodziło o użycie czasu zaprzeszłego, jednak konstrukcja i kolejność wyrazów nie pasuje do zasad gramatycznych czasu zaprzeszłego, które znalazłem. Być może dlatego, że nigdzie nie znalazłem przykładów przeczeń w czasie zaprzeszłym. Dlatego nie mogę rozstrzygnąć: czy jest poprawnie, czy nie? Mam nadzieję, że państwo mi pomożecie.

    Pozdrawiam

    Filip

  • data scientistka, danolożka, a może mistrzyni danych?

    9.01.2021
    9.01.2021

    Szanowni Państwo,

    Koleżanka zawodowo zajmująca się "data science" określiła się jako "data scientistka", co wzbudziło żywą dyskusję. Znający branżę tłumaczą, że to określenie jak najbardziej stosowane w odniesieniu do specjalistek w tej dziedzinie. Jednocześnie stosowanie tego feminatywu wzbudza ogromny opór wielu osób, które twierdzą, że jest to niedopuszczalne. Nie ma dobrego odpowiednika, "analityk danych" zajmuje się czymś innym. Czy można zatem tę "data scientistkę" stosować? Dziękuję.

  • Dlaczego pięta?
    14.10.2016
    14.10.2016
    Szanowni Państwo,
    zastanawia mnie rola pięty we frazeologii. Mamy chwalipiętę, wiercipiętę. Słyszałem też powiedzenie niech ci pójdzie w pięty (nawiasem mówiąc, nie wiem, co właściwie znaczy).
    Czy wiadomo, skąd owa pięta się wzięła? Co do chwalipięty, przyszło mi kiedyś do głowy, że może ma to coś wspólnego z piętą Achillesa, tj. chwalipięta 'chwali nawet swój potencjalnie słaby punkt’. Ale to pewnie tylko moja fantazja.

    Z wyrazami szacunku
    Czytelnik
  • francuskie tytuły arystokratyczne
    26.08.2002
    26.08.2002
    Drodzy Państwo!
    Mam problem, który nie dotyczy może bezpośrednio pisowni polskiej, ma z nią jednak związek. Otóż chodzi o zasady pisowni imion i tytułów arystokratycznych osób spoza Polski.
    Wiem, że ogólne zasady pisowni imion wymagają, aby imiona postaci panujących (np. królów) lub funkcjonujących powszechnie w polskiej świadomości (np. Joanna d'Arc) spolszczać, zaś pozostałe pozostawić w formie oryginalnej. Tak przedstwia się sytuacja w większości książek, z którymi miałem do czynienia. Jadnakże prof. W. Dworzaczek w swojej Genealogii (zestaw tablic genealogicznych rodów panujących w Polsce i krajach ościennych) ominął powyższą zasadę, spolszczając bez wyjątku wszystkie imiona. Wydaje mi się, że w tym przypadku zabieg ten nadał zestwieniom genealogicznym przejrzystości – jest więc uzasadniony.
    Gorzej sprawa przedstawia się z tytułami arystokratycznymi. W różnych publikacjach spotkałem się z różną ich pisownią. Np. w biografii Ludwik XVI pióra Jana Baszkiewicza (Wrocław 1983) sam król, przed objęciem władzy, nosi tytuł księcia Berry. Natomiast jego bratanek, który nigdy władzy nie objął, tytułowany jest już księciem (diukiem) de Berry. Przytoczę jeszcze jeden przykład. W powyższej książce brat Ludwika XVI (przyszły Karol X) tytułowany jest hrabią Artois, natomiast w biografii Karola X autorstwa José Cabanisa (W-wa 1981)- hrabią d'Artois. Takie przykłady można zresztą mnożyć w nieskończność.
    I tutaj pojawia się mój problem i moje pytanie. Opracowuję właśnie tablicę genealogiczną francuskiej dynastii Burbonów. Pojawia się tam mnóstwo osób zarówno panujących, jak i posiadających czysto tytularne godności arystokratyczne, wiele odsób, które są Polakom znane dobrze jak i nie. Jak postąpić w takiej sytuacji? Być może w przypadku tytułów obowiązuje podobna zasada jak i w przypadku imion? A jeśli tak, to czy dla zachowania przejrzystości mogę zrezygnować z przedrostków de, d' itp.?
    Proszę Państwa o sprecyzowanie zasad obowiązujących w przedstawionych przeze mnie przypadkach i z góry dziękuję za odpowiedź.

    Z poważaniem
    Przemo Jaworski
  • Gdzie postawić przecinek?
    5.06.2016
    5.06.2016
    Mam wątpliwości interpunkcyjne: Do wiary wzywa(,) kto nie wierzy, Rób te zadania(,) jak leci, Ratuj się(,) kto może, W związku z tym(,) czy byłoby możliwe….
    Pierwszy przykład nie budziłby wątpliwości, gdyby uzupełnić go o ten, ale w takiej wersji jakoś niezręcznie przecinkować w tym miejscu. Problem wydaje się podobny do tego. Zdania 2 i 3 można chyba uznać za sfrazeologizowane, a 4 chyba bez przecinka. Czy tak?
    Czytelnik
  • Gimbusy chodzą do gimbazy
    16.02.2013
    16.02.2013
    Szanowni Państwo!
    Zauważyłam, że ostatnio dosyć często określa się uczniów gimnazjum mianem gimbus, a szkołę do której uczęszczają – gimbazą. Jaka może być geneza tych słów? W związku z tym jakie mogą być powody wykorzystywania słowa gimbus (pierwotnie kojarzonego jedynie ze szkolnym autobusem) do określania uczniów gimnazjum?
  • głusi i głuchoniemi

    5.09.2021
    28.04.2003

    Czy określnie głuchoniemy ma choć w niewielkim stopniu zabarwienie pejoratywne? Czy jest to być może okreslenie już dziś przestarzałe? Czy można je stosować jako synonim słowa niesłyszący?

  • grzeczność w grach RPG
    7.07.2009
    7.07.2009
    Szanowni Państwo,
    moje pytanie dotyczy spolszczonych gier komputerowych, w których obok dialogów w oryginalnym języku pojawiają się podpisy w języku polskim. W przypadku, gdy jakaś postać zwraca się do głównego bohatera (to jest gracza), słowo panie (np. w wyrażeniu panie Kowalski) powinno być zapisane z dużej, czy z małej litery? Zgaduję, że z małej, ponieważ postać, która się do nas odzywa, jest fikcyjna, ale chciałbym poznać Państwa opinię.
    Pozdrawiam,
    Sebastian
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego